Jezioro Czorsztyńskie

Budowa tego zbiornika zaporowego od początku wzbudzała wiele kontrowersji. Miłośnicy przyrody uważali ją za zbyt dużą ingerencję w dolinę Dunajca, ale wędkarze i miłośnicy sportów wodnych z południa kraju zacierali ręce. Wreszcie mogli liczyć na duży, rekreacyjny akwen w pięknej scenerii, tworzonej przez zamki w Niedzicy i Czorsztynie. Realizacja inwestycji trwała długo, bo dwadzieścia lat (1976- 1995), ale w jej wyniku powstało naprawdę imponujące sztuczne jezioro o urozmaiconej linii brzegowej, licznych zatokach i ujściach dopływów, a także zróżnicowanym dnie. W tej chwili, według niektórych znawców tematu, zbiornik wchodzi w fazę lekkiego regresu, ale i tak z pewnością warto tu przyjechać, żeby odpocząć z wędką w niezwykłym otoczeniu.

Co pływa w jeziorze?

Ichtiologowie chcieli, żeby zbiornik był wodą górską w pełnym znaczeniu tego słowa, zasiedloną przez gatunki typowe dla takich akwenów – pstrągi (potokowe i jeziorowe) i głowacice, a także osiadłą formę lipienia. Z czasem jednak – wskutek niewielkiej dostępności materiału zarybieniowego wspomnianych gatunków – zaczęto wpuszczać do wody także klenie, okonie, szczupaki, płocie i leszcze, co ichtiofauna zbiornika stała się bardziej „klasyczna”. Wciąż pływają w nim wspaniałe okazy ryb łososiowatych – można się o tym przekonać patrząc na wodę z wysokiej na 56 metrów zapory – ale łowi się je coraz rzadziej, za to wciąż biorą całkiem ładne okonie i szczupaki, a także sandacze, które w ostatnich latach zaczęły coraz częściej „meldować się” na wędkach.

Jak łowić?

Urozmaicony skład ryb drapieżnych (dochodzi do nich coraz liczniejszy kleń, osiągający – jak to w górach – naprawdę imponujące rozmiary) sprawia, że trudno jest wskazać uniwersalną metodę połowu – bo przecież spinning spinningowi nierówny. Z pewnością warto – w obliczu lekkiego regresu populacji szczupaka i okonia – łowić coraz głębiej, nawet na 15-20 metrach (głębokość maksymalna zbiornika to ponad 50 metrów!), prowadząc ciężkie przynęty jak najbliżej dna. To chyba największa szansa na oszukanie jakiegoś okazu. Możliwe zresztą, że ryby łososiowate nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i lada chwila nastąpi prawdziwa eksplozja ich aktywności.

Informacje formalne

Zbiornik w Czorsztynie znajduje się w gestii Okręgu PZW w Nowym Sączu. Obowiązują na nim szereg zakazów, których należy bezwzględnie przestrzegać, także z uwagi na liczne kontrole. W okresie od listopada do kwietnia nie wolno łowić w nocy, od stycznia do kwietnia spinningować z brzegu. W przypadku łowienia z łodzi okres ten został wydłużony do 15 czerwca. Do tej właśnie daty obowiązuje okres ochronny sandacza. Miłośnicy łowienia gruntowego powinni pamiętać, że wolno im użyć maksymalnie 2 kilogramów zanęty dziennie. W celu opłacenie zezwolenia na łowienie, należy się kontkatkować z loklanym kołem PZW. Z bazą noclegową o urozmaiconym standardzie nie ma w okolicy problemu.

Jezioro Czorsztyńskie

Wyprawa wędkarska

Mapa Jeziora